piątek, 12 października 2012

Wyjazd terenowy 6-7 października 2012 roku

W ubiegłym tygodniu (6-7 października) wybrałem się w teren na pomiary hydrometryczne w kilku zlewniach powiatu gostyńskiego. W drodze z Wrocławia wstąpiłem najpierw w okolice Niepartu, nad rzekę Dąbroczna. Niestety z powodu silnego zarośnięcia koryta, pomiar okazał się niemożliwy. Być może będę musiał wytypować inny przekrój pomiarowy, ale biorąc pod uwagę otoczenie (pola uprawne, łąki) podejrzewam, że trudno będzie znaleźć miejsce wyraźnie słabej zarośnięte (fot. 1)
Fot. 1. Rzeka Dąbroczna w rejonie Niepartu
(km 20+046; A = 93,96 km2)

Następnie udałem się do lasu przy drodze Poniec-Pawłowice, nad rzekę Rów Polski. Koryto tego cieku okazało się słabo zarośnięte, więc w zasadzie byłaby możliwość wykonania pomiaru natężenia przepływu. Niemniej z powodu dużej głębokość (ponad 100 cm) oraz w związku z działalnością bobrów (przewrócone drzewa utrudniające swobodny przepływ wody, powodujące jej spiętrzenie) zrezygnowałem z pomiaru (fot. 2). 
 Fot. 2. Rzeka Rów Polski w lesie przy drodze Poniec-Pawłowice
(km 43+050; A = 161,69 km2)

Natężenie przepływu (Q) oszacowałem na 0,3 [m3·s-1] wyznaczając średnią szerokość zwierciadła wody (B) na 5 metrów, przyjmując średnią głębokość (h) na poziomie 1 metra i średnią prędkość w korycie (v) na 0,06 [m·s-1]. Przy okazji przyjrzałem się stanowi Rowu Czarkowskiego, prawostronnego dopływu Rowu Polskiego. W jego przypadku pomiar natężenia przepływu też okazał się niemożliwy z powodu bardzo silnego zarośnięcia koryta.
Zarówno zlewnia rzeki Dąbrocznej jak i Rów Polski należą do dorzecza środkowej Odry. Mnie natomiast bardziej interesują zlewnie północnej części powiatu gostyńskiego, a więc leżące w zlewni Warty (pośrednie dorzecze Odry). Mamy tutaj zlewnie: Kani, Dąbrówki i Pogony.
Pomiary wykonywałem w kolejności odwrotnej. W przekroju zamykającym zlewnię rzeki Pogony (km 0+005, A = 134,54 km2) zmierzone natężenie przepływu wyniosło 0,031 [m3·s-1] (fot. 3). 

Fot. 3. Ujście rzeki Pogony do Kościańskiego Kanału Obry (Kanału Mosińskiego wg MPHP).
Na fotografiach widoczna zabudowa koryta KKO oraz ujścia Pogony,
a także "język" piaszczystych osadów w ujściu Pogony wraz z ripplemarkami.

 

Na marginesie należy zaznaczyć, że powyżej zlokalizowany jest zbiornik wodny Jeżewo, dla którego przepływ nienaruszalny (Qn) w przekroju zapory czołowej (km 4+420, A = 129 km2) wynosi 0,050 [m3·s-1]. Można zatem powiedzieć, że przepływ nienaruszalny jest niedotrzymywany, chociaż fakt ten trzeba sprawdzić wykonując pomiar bezpośrednio poniżej zapory czołowej, bowiem na odcinku od zbiornika do ujścia Pogony do Kościańskiego Kanału Obry możliwe jest niewielkie, naturalne obniżenie natężenia przepływu.
Nieco niższą wartość Q zmierzyłem w korycie rzeki Dąbrówka (km 2+480, A = 57,28 km2); wyniosła ona 0,02 [m3·s-1], przy czym z powodu skomplikowanego przebiegu strumienia wody, wielkość zbliżona do rzeczywistej powinna wynosić co najmniej połowę więcej (fot. 4).

 
Fot. 4. Strumień Dąbrówka na wysokości przekroju pomiarowego (km 2+480; A = 57,28 km2)

Tymczasem odpływ ze zlewni rzeki Kania (km 3+900,  A = 90,28 km2) wyniósł 0,08 [m3·s-1] przy szerokości zwierciadła wody (B) równej 3,0 metry oraz średniej głębokości (h) równej 0,13 metra. Przekrój pomiarowy przedstawia fot. 5.

Fot. 5. Rzeka Kania na wysokości przekroju pomiarowego (km 3+900; A = 90,28 km2) - zdj. archiwalne

Ostatnim celem sobotniego wyjazdu był nieistniejący już wodowskaz IMGW na rzece Lutyni we wsi Raszewy (km 11+884,  A = 534 km2) (fot. 6). Lutynia jest lewostronnym dopływem Warty.
Fot. 6. Rzeka Lutynia na wysokości przekroju wodowskazowego (km 11+884; A = 534 km2).
Widoczny fragment łaty wodowskazowej posterunku zlikwidowanego w 1992 roku.

Stan wody (H) odczytany z łaty wodowskazowej, w sobotę 6 października 2012 roku o godzinie 16 wyniósł 7 cm, co zgodnie z krzywą natężenia przepływu odpowiada przepływowi (Q) 0,29 [m3·s-1]. Dokładnie taką wartość uzyskałem również przy pomocy młynka hydrometrycznego. 
Pomiary w zlewni rzeki Lutynia, jakkolwiek zlokalizowanej poza powiatem gostyńskim, mają na celu potwierdzenie jej użyteczności jakoś zlewni-analog dla ustalenia przepływów charakterystycznych zlewni rzek: Kania, Dąbrówka i Pogona (powyżej zbiornika wodnego).